Carnauba - wosk w płynnej formie

[Robert]

Być może niektórzy z Was słyszeli o wosku Carnauba (karnauba, wosk brazylijski), który jest najtwardszym naturalnym woskiem. Pozyskuje się go z liści rosnącej w Ameryce Południowej palmy Copernicia prunifera. Wykorzystywany jest w branży kosmetycznej, spożywczej, do produkcji politur i wosków samochodowych. W stanie naturalnym jest twardy, topi się w temperaturze 80-87 °C. Nie rozpuszcza się w wodzie, za to w benzenie, eterze i gorącym alkoholu.
Stosowany jest także do konserwacji drewna. Jednak jego aplikacja, ze względu na postać, w której często występuje - podłużnych batoników - jest nieco kłopotliwa.

Dostępna jest za to alternatywa - Carnauba balsam do drewna. Jest to mieszanka oleju lnianego, z orzecha włoskiego, terpentyny balsamicznej, wosku pszczelego i karnauby. Połączenie cech karnauby (odporność na zarysowania), wosku pszczelego (właściwości wodoodpychające) i pozostałych substancji zapewnia dobrą ochronę powierzchni.
Preparat wnika głęboko w drewno i zachowuje jego naturalny ton, pozostawiając przyjemną w dotyku, satynową powierzchnię. W konsystencji przypomina właśnie balsam i ma nawet przyjemny zapach. Mnie kojarzy się z wonią sosnowych igieł i szyszek, żywicy i drewna.
Dostępny jest w aluminiowym pojemniku o poj. 500 ml oraz w saszetce uzupełniającej. Z pewnością jest to jedna z opcji do wypróbowania w warsztacie.
Cena w Niemczech (w specjalistycznych sklepach) - 19,90 (butelka) i 16,90 EUR (uzupełnienie).