Jakiś pomysł jak to zrobić?

[Maciej]

Ktoś tu ostatnio pytał o toczenie różdżek i innych długich a cienkich przedmiotów. Tez się borykam z tym problem podczas toczenia obsadek, ponieważ słaby docisk kła powoduje, że wałek potrafi zlecieć, za mocny - że się wygina.
Pan Ryszard słusznie podpowiada, żeby stosować podtrzymkę. Mi starcza póki co ręka (luneta po zbóju droga...) ale wymyśliłem inny patent, choć przyznaję, że nie bardzo wiem, jakby to zrobić.
Ogólnie rzecz biorąc wyobraźcie sobie uchwyt wiertarski (lub jakikolwiek inny...) na stożku Morse'a. Normalnie taki uchwyt w koniku jest nieruchomu i mocujemy w nim np. frez czy wiertło.
A ja bym chciał, żeby on się gładko o lekko kręcił, co pozwoliłoby chwycić wałek niczym w szczypce i w zasadzie podtrzymywać (czy nawet lekko naciągać).
Jak niewyraźne tłumaczę, to chodzi mi o coś takiego jak kieł obrotowy tylko zamiast kła jest jakiś uchwyt.

[Ryszard]

Być może dałoby się to zrobić. Podtrzymka /luneta/ kupiona kosztuje dużo, zrobiona samemu to koszt nie przekraczający 50 zł. Jeśli jest an zainteresowany, mogę podesłać zdjęcia.

[Maciej]

Ze zrobienie lunety sobie poradzę, u mnie to skala mikro i już to dawno obmyśliłem (no ale nie miałem tokarki), zastanawiam się jak zrobić ten kło-uchwyt.

[SwFr]

1. Najprostszy patent to wrzeciono z uchwytem od jakiejś popsutej wkrętarki lub wiertarki zamocowane do mk2.

2. Nie wiem jaki masz kieł, ale prawdopodobnie standardowy, masowy, chiński.
On jest łatwo rozbieralny. Można wybić samo zakończenie (czyli ten stożek co się kręci), pod zapinką Segera siedzą dwa łożyska też łatwo wyciągalne (nie trzeba prasy). Możesz kupić malutki uchwyt wiertarski i dostosować jego średnicę trzpienia do śr. wew. łożysk lub kupić za kilka złotych nowe łożyska dostosowane do trzpienia.

To tyle, tak na gorąco.

[Maciej]

Mam (oprócz tego co był w zestawie) coś takiego: http://allegro.pl/kiel-tokarski-obrotow ... 60252.html

Uchwyt od wkrętarki czy wiertarki by się znalazł, to nie problem, tylko nie mam pojęcia, jak go przyczepić do MK2 żeby się kręcił. Pomysł z przerobieniem kła jest w sumie niezły, aczkolwiek nie brałem go pod uwagę, bo zwykle łożyska są "niezdejmowalne", przynajmniej nigdy tego nie robiłem. Ale skoro twierdzisz, że to się da rozkręcić, to muszę pomyśleć.

[easydor]

Mam (oprócz tego co był w zestawie) coś takiego: http://allegro.pl/kiel-tokarski-obrotow ... 60252.html

Uchwyt od wkrętarki czy wiertarki by się znalazł, to nie problem, tylko nie mam pojęcia, jak go przyczepić do MK2 żeby się kręcił. Pomysł z przerobieniem kła jest w sumie niezły, aczkolwiek nie brałem go pod uwagę, bo zwykle łożyska są "niezdejmowalne", przynajmniej nigdy tego nie robiłem. Ale skoro twierdzisz, że to się da rozkręcić, to muszę pomyśleć.

O coś podobnego chodzi?
http://www.warco.co.uk/lathe-centres/30 ... entre.html

Wysłane z mojego FRD-L09 przy użyciu Tapatalka

[Maciej]

Zakładając, że się kręci - tak, dokładnie coś takiego. Tylko nie za tę cenę, nie stać mnie. I chyba jedna taki uchwyt będzie zbyt ciężki. Nie będę tym chwytał nic powyżej 10 mm, futerko z wiertarki spokojnie starczy.

[easydor]

A może taki uchwyt na stożku MK2?

[Maciej]

Generalnie uchwyt może być obojętnie jaki, nawet zwykłe futro od wiertarki, byle chwyciło wałek powiedzmy 12mm. I na MK2 jak najbardziej, ale to się musi luźno lub bardzo luźno kręcić. Ja kto chcę zamocować zamiast kła. W sumie fajnie by było, gdyby było lekkie, właśnie pomyślałem, że może by dało zrobić na drukarce 3D i kogoś.