Nutool...

Wszystko o tokarkach do drewna
vatabjern
Posty: 1
Rejestracja: 11 sierpnia 2016, 17:28 - czw
Reputation: 0

Nutool...

Postautor: vatabjern » 06 września 2016, 18:59 - wt

Witam
Potrzebuje porady, chciałem spróbować swoich sił w toczeniu i zakupiłem używana maszynę nutool duże , ciężkie i długie. Niestety nie był to chyba do końca przemyślany zakup..
1. Nie wiem jak najlepiej przymocować urządzenie do blatu.
2. Zamiast uchwytu tokarskiego jest to co na zdjęciach . Na talerzu kiepsko wyrywa wszystko czym bym to przykręcił a na trzpieniu sie obraca a jak mocno skręcę to trace oś, linie prostą z konikiem.
3. Myślałem zakupić uchwyt tokarskie ale nie znam sie i wydaje mi się że mam inne mocowanie niż w porządnych tokarkach.

Za tokarke dałem 100 zl i nie wiem co zrobić zeby dało się na tym popracować amatorsko...

Pozdrawiam
Piotrek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wysłane z mojego ASUS_Z00AD przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony 06 września 2016, 18:59 - wt przez vatabjern, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Ryszard
Posty: 120
Rejestracja: 06 kwietnia 2016, 13:48 - śr
Reputation: 7
Płeć:
Kontaktowanie:

Re: Nutool...

Postautor: Ryszard » 06 września 2016, 20:36 - wt

Witam,
dawanie rad dla takich tokarek wymaga wysokich kwalifikacji. Niestety, to nie nadaje się do toczenia, nawet długopisów. Za 3000 zł można mieć tokarkę i dużo satysfakcji, no jeszcze 500 zł na uchwyt i 700 zł na cztery noże. Przyjemność zapewniona.

Morświn
Posty: 2
Rejestracja: 19 lipca 2016, 21:23 - wt
Reputation: 0

Re: Nutool...

Postautor: Morświn » 14 września 2016, 00:30 - śr

Długo na czymś takim toczyłem, w sumie to się na tym uczyłem. Uchwytu nie zamontujesz w niej bez adaptera (u tokarza można by było zamówić) ale i tak miała by problem by uciągnąć taki uchwyt. Co do tracenia osi, ja sobie z tym tak poradziłem że w tą blachę na dole włożyłem deski, wyginała dużo mniej. Jak wyrywa ci z talerza zabierakowego to zamontuj równy materiał, na zwykłe wkręty do drewna powinno trzymać. A przy problemie z obracaniem na zabieraku przed pracą wbij zabierak młotkiem w środek materiału nakręć na wrzeciono i dokręć konikiem. Są to tylko rady wynikające z wiedzy zdobytej na dość długim używaniu takiej tokarki ale jest to ogólnie maszyna słaba.

Jak ktoś chce sobie potoczyć dla zabawy to pisanie że zestaw za 4200 będzie dawał przyjemność jest trochę dziwne. Ja rozumiem że to są normalne ceny za takie narzędzia ale ta tokarka kosztowała ~1/6 ceny uchwytu a pewnie autor nie kupił takiej bez powodu...

Janusz
Posty: 1
Rejestracja: 16 września 2016, 14:18 - pt
Reputation: 0

Re: Nutool...

Postautor: Janusz » 16 września 2016, 21:46 - pt

Chodzi o to, że oszczędności w rodzaju "kupiłem 100 kilo tokarki za 100 zł" bywają pozorne.
Nikt nie mówił, że toczenie to bezkosztowe hobby. Jak każde hobby wymaga poświęceń, kompromisów, pieniędzy. Chcąc to robić na pewnym poziomie byle co, byle jak i byle gdzie najzwyczajniej nie wystarczy. To tak, jakby zapalony filatelista, mający w kolekcji białe kruki, trzymał je między kartkami książki, bo mu szkoda pieniędzy na porządny klaser...
Super, że kolega Piotr chce toczyć. Jak sam przyznał, zakup okazał się nieprzemyślany i teraz kłopot, bo trzeba "kombinować". Ktoś, kto ma zdolności i możliwości, pewnie by sobie "jakoś" poradził. Tylko po co w ten sposób? Zamiast nauki i toczenia, jest kombinowanie, zastanawianie i frustracja, która mam nadzieję, nie zniechęci kolegi do tego pasjonującego zajęcia. No, chyba że wieczne grzebanie, poprawianie, dorabianie, przystosowywanie, łatanie, sztukowanie przy tokarce potraktować też jak hobby... Mnie by się tak najzwyczajniej nie chciało.
Naprawdę rozumiem, że są jakieś ograniczenia finansowe. Każdy też przeszedł swoją drogę i nikogo nie zamierzam nakłaniać do mojej. Przyjmij proszę kolego skromną radę: jesli w budżecie zwolni się jakieś 1.500 - 2.000 zł, kup sobie używaną, sprawną tokarkę. Taką, którą sobie postawisz i będzie gotowa do działania. Bez kombinowania.
Powodzenia!
Janusz

Awatar użytkownika
Drewnianyszejk
Posty: 10
Rejestracja: 14 maja 2016, 20:18 - sob
Reputation: 0

Re: Nutool...

Postautor: Drewnianyszejk » 28 listopada 2016, 23:49 - pn

Też się kiedyś na to nadziałem, nie mając pojęcia - bo liczyłem że będzie dało się to poprawić.. no ale cóż było to coś tam ze znajomym pospawaliśmy żeby usztywnić obudowe bo ta w oryginale jest z cienkiej blaszki spawanej punktowo. Dorobiony miałem też adapter do normalnego uchwytu, ale ogólnie ta tokarka ma oś chyba 14mm średnicy o ile pamiętam. O koniku szkoda gadać także kolego nawet tej stówki szkoda było na to.. ALe ja z jej silnika przynajmniej zrobiłem sobie szlifierkę na papier :D


Wróć do „Tokarki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość