Tania tokarka - propozycje?

[Maciej]

Jak wspominałem w innych wątkach, przy pomocy prymitywnej przystawki i starej wiertarki tworzę raczej drobne a długie przedmioty - obsadki do kaligrafii. Chcę wziąć mały kredyt i kupić prawdziwą tokarkę. Nie zajmuję się toczeniem zawodowo (i nie zamierzam), z racji tego, że toczę w zasadzie tylko wtedy gdzie jest ciepło (na działce, od wiosny do jesieni...) z braku laku myślałem najpierw o jakieś popularnej marketówce plus jakiś uchwyt. Wiecie, coś w stylu Nutoolsa czy Promy (różnią się czymkolwiek). Na działkach kradną itd.
Ale lubię porządne narzędzia i stwierdziłem, że byłoby to wyrzucanie pieniędzy. Wezmę kupię coś na kredyt.
Proszę, doradźcie jakąś fajną, małą i niedrogą maszynę między 1000 a 2000 zł (z uchwytem). Oczywiście im bliżej tysiąca niż dwóch tym lepiej
Cechy istotne dla mnie (oprócz ceny...):
1. Wielkość + waga. Tokarka musi być przenośna (czyli maks. 20-25kg) i przystosowana do postawienia na stole. Niestety muszę ten sprzęt przewozić, boję się zostawić cokolwiek na działce.
2. Możliwość zmieniania i stosowania standardowych uchwytów dostępnych w handlu (uniwersalność)
3. Nie musi być jakoś specjalnie długa, nie sądzę, bym toczyć coś dłuższego niż 50 cm. Średnica wałka - jak sądzę maks. 50 mm.
4. Nie jest to priorytet, ale fajnie by było móc wytoczyć jakąś miseczkę 150-200 mm średnicy. Ale niekoniecznie.

"Z wyglądu" marzy mi się coś w stylu JET JWL-1220 ale to za drogo. No i raczej wolałbym coś nowego, na gwarancji.
Jakieś propozycje>

[Ryszard]

Witam, na forum niemieckim widziałem niedawno małą tokarkę Jet za 350 Euro, używaną w dobrym stanie, ale poszła. To dobre maszyny dla majsterkowiczów. Trzeba szukać. Jak coś znajdę, dam znać.

[Maciej]

No właśnie z Niemiec nie bardzo bym chciał, do tego używanej. Wiem, że można trafić bardzo dobrą okazję, ale w razie czego nawet się nie dogadam. Mimo, iż teoretycznie uczyłem się tego języka dawno temu, ani go nie umiem, ani nie lubię. Za to niemieckie wyroby zwykle cenię
Będę więc szukał raczej możliwości zakupy w Polsce. Tylko pytanie co warto kupić? JETy są raczej poza moim zasięgiem, może jakieś konkretne marki Pan poleci Panie Ryszardzie? Albo czego zdecydowanie unikać?
Znalazłem np. coś takiego http://www.kma-maszyny.pl/katalog-produ ... d-460.html i do tego uchwyt czaszowy.

[sajo]

W tej chwili na polskim rynku nic nie ma oprócz takich chińczyków co wstawiłeś. Jest dużo podobnych "kopii" (np. zobacz Bernardo). Podpytaj się o serwis i na tej podstawie wybierz.

[Maciej]

To też jest chińczyk?

[ddawid]

Maciej, pół roku temu kupiłem holzstara db 450 za 1300 zł i jestem z niej bardzo zadowolony. Powinna przypaść Ci do gustu
Teraz kosztuje stówkę mniej...
http://www.jptech.pl/pl/Maszyny-do-drewna/Tokarki/HOLZSTAR-maa-tokarka-DB-450.html

Pozdrawiam!

[Maciej]

O tej też myślałem, bardzo mi się podoba. Tylko jak ją oglądałem, nie mogłem znaleźć w sensownej cenie.

[Maciej]

Tak oglądam i oglądam - czym się różni ten Holzstar od tego? http://www.hafen.pl/produkty/mala-tokar ... v,53,2,645
Na przykład tego, bo znalazłem jeszcze parę "klonów". Już głupi jestem...
Firma która to sprzedają wygląda na profesjonalną, a nie na "dostarczyciela z hurtowni". Co myślicie?

[ddawid]

Zbyt wielkich różnic nie ma, też się zastanawiałem przy wyborze, bo dużo jest podobnych "klonów". Na sam koniec zostałem przy holzstarze i bernardo... ostatecznie wybór padł na holzstar.

[Drewnianyszejk]

Cześć. zakupiłem ostatnio tego holzstara, jestem max zadowolony, konik ładnie schodzi do osi. jest ciężka, jest to odlew więc tylko sie wiórki sypią. Chyba za tą cenie nic lepszego nie znajdziesz Po zakupie wiadomo -kosmetyka, ogratowanie krawędzi łoża i tulei mimośrodu od podpórki

Ps ta z linku z tego co widzę różni się tylko kolorem